Klubowa wyprawa alpejska – Jungfrau i Dom

Nasza tradycyjna już wyprawa MKT w Alpy w składzie Krawczyk, Grząśko, Klimek, Klimek & Gryglicki zakończyła eksplorację śnieżnych szczytów Alp. Niestety planowane zdobycie Jungfrau nie udało się. Prezes (sic! - czyżby wiedziony złymi przeczuciami co do pogody?) wycofał się i spędził noc pod gwiazdami. Reszta ekipy przeszła piękną i długą lodowcową drogę, ale szczytu nie zdobyła. Za to, zanim wyruszyli do kraju zrobili i tak kilka ładnych piątkowych i szóstkowych dróg w rejonie Blautal - więc gratulujemy. Norbert Grząśko , którego to widać nie zadowoliło pozostał w Alpach i z przygodnie spotkanym Kubą z Krakowa i grupa Słowaków zdobyli w okolicy Zermatt trzeci co do wysokości szczyt alpejski Dom i to trudniejszą drogą - zatem jego także możemy zaliczyć na konto MKT.