Prezes na Kilimanjaro

Swoim zwycięskim powrotem z wyprawy do Afryki prezes ostatecznie potwierdził, że chce pójść w ślady Reinholda Messnera i Anny Czerwińskiej i zdobyć koronę Ziemi (po kaukaskim Elbrusie i nieudanej próbie wejścia na Mt Blanc). Pomimo, że Paweł Krawczyk i Kamila Wojas korzystali z pomocy półprofesjonalnego klubu trekingowego, tym sposobem na koncie MKT znalazła się najwyższa samotna góra na świecie z jej najwyższym wierzchołkiem Uhuru. Dodatkową atrakcją było oczywiście podziwianie pejzaży równikowej Afryki w czasie safari. W czasie powrotu umówiliśmy się (za radą Norberta Grząśko), że podejmiemy formalne działania w celu rejestracji naszego Klubu jako stowarzyszenia.